zeszłam na dalszy plan. potrzebowałam sobie odpocząć, poukładać nie-nasze życie i wysłuchiwać różnych obelg, groteskowych oskarżeń. przez pieniądze za bardzo rzucamy się w oczy, nie umieją nas pominąć w swoich słowach.
uciekamy, bo nas gonią, gonią nas bo uciekamy. paradoks, nie? zawsze coś się znajdzie na rzeczy. tak bardzo nieumiejętnie... potrzebuję słów, których nie szukam, które zbywam i ukrywam. bo nie umiem się wypowiedzieć.
Czasami chyba tak trzeba...
OdpowiedzUsuńI taki czas kiedyś minie. Słowa przyjdą, może wraz z rozwiązaniami
OdpowiedzUsuń"Oboje mieli dusze uciekinierów, ale dziś w końcu uciekali razem, za rękę"... Może o to chodzi? By nawet, kiedy się ucieka... nie zgubić w tym siebie, nawzajem?
OdpowiedzUsuń