1 stycznia 2018 - oficjalnie podpisana umowa na mieszkanie. w końcu mamy swoje gniazdko wynajęte, bo wynajęte, ale nasze!, które stopniowo urządzaliśmy i w które włożyliśmy nie tylko mnóstwo pieniędzy, ale i serca i naszej miłości, która rozkwita nieustannie.
10 maj 2018 - nasza trzecia rocznica. rocznica, która stała się pierwszym ważniejszym i poważniejszym uwieńczeniem naszego związku, czyli zaręczynami.
1 czerwca 2018 - mija rok odkąd pracuję w jednym miejscu. coraz gorzej, coraz ciężej...
10 czerwca 2018 - mijają dwa lata istnienia tego miejsca.
nie było mnie prawie rok i jak na razie nie mam nic więcej do dodania. nie umiem od tak powrócić do pisania po takiej przerwie. w skrócie przedstawiłam co się u mnie działo, a wiem tyle, że będzie dziać się jeszcze więcej. duże zmiany nadchodzą.
witam Cię, drogi blogerze w moim małym światku.
Najważniejsze aby mieć gdzie wraca....
OdpowiedzUsuńa my w końcu doczekaliśmy się tego miejsca.
UsuńZaręczyny :D A ślub kiedy planujecie?
OdpowiedzUsuńFajnie być tylko na swoim.
My od półtora roku mamy kupione własne M, urządzone jak chcemy, żyjemy jak chcemy... Coś cudownego :)
oj, jeszcze nie zaczęliśmy. :) G. nie pracuje w Polsce i zjeżdża co 3 lub 4 tygodnie, więc nie jest łatwo. czekam na razie na nasz wspólny urlop.
Usuńteż chcemy kupić własne mieszkanie, ale najpierw trzeba uzbierać troszkę pieniędzy a wcześnie na pewno będzie ślub!
My zrobiliśmy bardzo skromny ślub i odkładaliśmy na mieszkanie, nie żałuję :) Mieszkanie było ważniejsze niż jedna impreza :)
Usuńteż mam takie zdanie i myślę, że tak samo zrobimy. :) a jeszcze mój kochany chce sobie nowy samochód kupić to już w ogóle!
Usuńno to tym bardziej :D my mamy teraz dobry budżet domowy i dobrze wyszliśmy na prosto, ale nie żałuję niczego, dla nas to była też to sama formalność.
UsuńDoskonałość nie istnieje. Słabości nie zawsze są złe.
OdpowiedzUsuńOh, własny kąt to coś wspaniałego. Gratuluje. I nie ważne, ile kogoś nie było. Istotne, że wraca.
dziękujemy. :)
Usuńmasz rację, że słabości nie są złe. mam jednak pewne cele, które obiecałam sobie spełnić (chcę też innym udowodnić, że coś osiągnęłam). ale każda słabość, której się poddaję oddala mnie od tego celu.
W takim razie pozostaje mi życzyć dobrnięcia do celu i wytrwałości. Małymi kroczkami wszystko się uda.
Usuń